Słowa: Marek Sochacki  |  Muzyka: Robert Wiórkiewicz

Za oknem zmierzch
Z księżycem w karty gram
Zamykam dzień
Na klucz bo trzeba spać
Ale sen spóźnia się
Bo ma gdzieś
Że właśnie chcę pomarzyć
Prześnić
Swoje babskie ple ple
Ukryte gdzieś na samym dnie
Jak skarb, jak perła co w muszli gdzieś
Zapisany, serca biciem, czuły wiersz

Bo czekam na sen
Kiedyś w jawę zmieni się
Tak czekam na sen
Niech przez okno kroplą tak jak deszcz
Obudzi mnie
Dotykiem dreszczem szeptem czułych warg
I ta chwila
Niech jak najdłużej trwa

Tak dzień za dniem
Mój pasjans ciągle trwa
Układam go z chwil
Układam ze zgranych kart
Ukrył w talii się
Piękny mój walet kier
Przede mną czarną damą
Gdzie on jest
Czy mnie tylko się śni
A jeśli …niech nie zbudzę się
Mój sen, gra moja i mój skryty grzech
Z omamienia, z odurzenia nie budź mnie

Bo czekam na sen…
…jak najdłużej trwa

Nie mijaj chwilo
Nie przemijaj śnie
To moja gra
Loteria i los
To mój bilet
Do szczęścia bram
Puk puk
Proszę wejđź
Uważaj,
Bo to ażur
domek z kart
Szmer oddechu nie wiatr
Nam zburzyć może go…
Lecz niech trwa

Pasjans na sen