Dzisiaj bal na tysiąc par Każdy chce być super – star I wyglądać bosko Słyszeć zawsze – aaach… Piękne to gdy dziewczyn sto Robi na twój widok – ooooo… Bo szałowe ciuchy To jest właśnie to Co na siebie włożyć
Cud w szafie

Dzisiaj bal na tysiąc par Każdy chce być super – star I wyglądać bosko Słyszeć zawsze – aaach… Piękne to gdy dziewczyn sto Robi na twój widok – ooooo… Bo szałowe ciuchy To jest właśnie to Co na siebie włożyć
Natrętny, szary dzień Spać nie daje już Żaluzje przebił rzęs Stuka w ciszy słup Werbel brzmi Pobudkę trąbka gra Big band rytm Dyktuje – pora wstać Snu grawitacja gdzieś Odeszła – pal ją sześć I cześć ! A w mojej
Gdy nic nie możesz poukładać A bilans życia ciągle zły Gdy nie pomaga czekolada Wygodnie połóż się i śpij Zapadnij w sen zimowy Zapadnij w sen Będziesz mieć problem z głowy Gdy wyśpisz się Jak suseł aż do wiosny Bez
A w tych moich górach buki rozczochrane Łąki pod obłoki ścielą się dywanem A w tych moich górach ptaki gniazda mają O swoim kochaniu hymny wydzwaniają A w tych moich górach potok wartko płynie Rzekłeś ponad wodą głośno moje imię
Jest sklep jeden taki wiecie, Który lubią wszystkie dzieci. W nim zabawek jest bez liku Lalek, misiów, pajacyków. Moc pudełek dziwnych tam Tajemniczych że aż strach. Mamo proszę kup je mi, Otworzyłam no a w nim. A w pudełku, a