
Nostalgia to jest jesień
Smutna jak przemijanie
Liście odarte z drzew
Spadanie
W szpitalu dla wariatów
Znów się zwiększyła śmiertelność
Wiadomo jesień, depresja
Konieczność
Kiedy się kończy wrzesień
Wiatr wygnał ptaki za morze
Za kratą ktoś poruszył się
Człowiek
Jesienią borsuk i niedźwiedź
Zapadną w sen zimowy
Zostaną tylko ludzie
I wrony
Listopad ułożył pasjans
Odejście męczennika
Uważaj przechodząc przez jezdnię
Poczekaj
Jesień to pora odejścia,
Emerytury do nieba
Wieczne odpoczywanie
Ziemia
Ale masz jeszcze szansę
Pracując jako stróż nocny
Możesz na pół etatu doczekać
Wiosny
Znaleziony maszynopis, nigdy nie przepisany na postać elektroniczną
Nocny stróż pilnie poszukiwany