Mówię do Ciebie cicho tak cicho jakbym świecił I kwitną gwiazdy na łące mojej krwi Stoi mi w oczach gwiazda twojej krwi Mówię tak cicho aż mój cień jest biały Jestem chłodną wyspą dla twojego ciała które upada w noc
Przypisane artukuły:
Song o rozstaniu
Poznałam go, gdy jesień o liście z wiatrem wieczornym grała, va banque. I nie był pierwszym na mojej liście, Panów z którymi poszłabym w Świat. W tym swoim płaszczu śmiertelnie szarym że się rozpływał chwilami w mgle. Nie był bynajmniej
Kubuś party
Łączmy w jednym się szeregu, zdarza nam się gratka Zakładamy nową partię – Kubusia Puchatka Religijni patrioci, miłośnicy trunku Postępowa partia ludzi o małym rozumku Naszym hasłem – więcej miodu, by naród jak pszczoły Produkował, nie strajkował, chociaż lata goły
Papierowa miłość
Biel papieru nie jest przypadkowa Podobnie ciemny orzech głowy węża Pod skórą piersi spłonęła piwonia Z śmiertelnym krzykiem, że z ciebie bluźnierca Za drzwiami stoi armia trudnych pytań Nie wiem czy w tę czy w tamtą stronę Jak długo jeszcze
Biały telefon
Tak kochanie, to mówię ja Przez snu Twego biały telefon Przez snu Twego telefon z cynfolii Przeźroczysty więc widzisz mój uśmiech Dzisiaj jestem w snie Twoim blada A bezsennie u mnie i samotnie Zimno słuchaj śniegu mi nawiało Przez wyśnione
Zdrowa woda
Szklanka wody zamiast wiersza Szklanka wody zamiast serca Szklanka wody chłodna kąpiel Szklanka wody by zapomnieć Woda, woda zdrowia doda Woda, woda na zły sen Woda siła i uroda Wodę, wodę, wodę lej W wodzie gorycz się rozpuszcza Wodą schłodzisz