Przypisane artukuły:
Jesienny rock and roll
Raz rockandrolla zatańczyć chciał wiatr Z nieba na ziemię gwiżdżąc spadł By porwać kogoś w tan I wkręcić go w piach Rozbujał dźwięk , zakręcił go rytm Poderwał mgłę i w górę wzbił Wirował w tańcu wiatr Od Helu do
Orkiestra gra
Ma w orkiestrze być za wzór Instrumentów zgodny chór Flet i tuba wszczęły spór Czy ważniejszy piękny ton Czy też rytm i dźwięku moc Gdy marszowa nuta brzmi Gdy do przodu chce się iść Nikt nie może w miejscu tkwić
Dziki kot
Na przerwach stoisz sam Nigdy nie mówisz nic Ze szkoły pryskasz tak Jakby cię gonił skin Czy ktoś na ogon ci Nadepnął, czy to szpan Czy w oczach ci się skrzy Brawury błysk, czy łza Nie bądź taki zakręcony Bo
Czekoladowa historyjka
W fabryce czekolady Od świtu praca wre Krasnoludki już od rana Uwijają się Pracuje raźno Pracuś Nieśmiałek krząta się A Gapcio się zagapił, że Aż krzyczy: Mędrek szef Łasuch się zaczaił I gdy nie widzi nikt Podjada słodki produkt, tak