Tydzień wlecze się jak żółw
Szkoła, nauka, ucz się, ucz
Garby rosną stres się czai
Są klienci dla szpitali
Smutna mina to reguła
Trudno uśmiech wprost uciułać
Piątek – głębszy oddech weź
Bo w sobotę – chyba wiesz
W sobotę balet
Można zaszaleć
Już gra muzyka
Prosto z głośnika
Didżej się troi
Nikt się nie boi
Lecą przeboje
Twoje i moje
Każdy się zgina
Jak dziób pingwina
Wyrzuć zegarek
Zanurz się w taniec
Muza rzuca się na mózg
Rosną skrzydła nam u nóg
Grawitacja na bok proszę
Jesteś szczęścia listonoszem
Pozytywne ma wibracje
Ten kto tańczy, z nami tańczy
I zapomnij że za dzień
Nowy tydzień zacznie się
W sobotę balet…
data pliku: 03.08.2005, 08:19
Zaszaleć