Minął dzień Skrył się w blasku lamp Nocy chłód Pełznie z mrocznych bram Tak blisko Jakby chciał Ciepło zabrać całe nam Tuląc się Jak bezdomny, szary cień Iskry gwiazd Zbyt dalekie są Księżyc wpadł W lunatyczny pląs Na niebie A
Minął dzień Skrył się w blasku lamp Nocy chłód Pełznie z mrocznych bram Tak blisko Jakby chciał Ciepło zabrać całe nam Tuląc się Jak bezdomny, szary cień Iskry gwiazd Zbyt dalekie są Księżyc wpadł W lunatyczny pląs Na niebie A