Jest w roku taki dzień Co w herbie słońce ma A jego hymnem śmiech Zabawa na sto dwa Wiatr spędza chmury trosk Za horyzontów dal Wyciągnij do nas dłoń I miej pogodną twarz Najprzyjemniejszy dzień Odegnał troski precz Najmniejszych ludzi
Przypisane artukuły:
Cieplej

Lubię wracać do lata Gdy pogoda zła Mokną góry za oknem U mnie lipiec trwa Śpiewa świerszcz za kominem Ciepłe hity z Kansas City A jesień za oknem tkwi Roniąc deszczu łzy Krople kap, kap W parasol złap Do mnie
Karolina star
Tak piosenka się zaczyna Mam na imię Karolina Piękne, chyba każdy przyzna Czy kobieta, czy mężczyzna Zgrabna jestem tez nad podziw Muszę więc karierę zrobić Ale jeszcze sama nie wiem Na ekranie czy na scenie Lecz na razie lans Wdzięku
Najlepsza mama
Na niepowodzenia Tabliczkę mnożenia Na rozbity nos Na rozwiany włos Na łzy i na śmiech Gdy dokuczy pech Na wszystko co złe To najlepszy lek Ref. Plaster na odciski Obiekt na uściski Studnia cierpliwości Sto funtów miłości Lekarstwo na nudę
Na zdrowie
Oto moi przyjaciele W piątek, świątek i niedzielę Gdy wyglądam jak straszydło Woda, szampon, szczotka , mydło I Kopciuszek, prosto z bajki Odmieniony, czysty, gładki A i zdrowy przy okazji Bowiem boją się zarazki Wody Co z ochotą myje Brudne
Aleksandra Abramczyk – Jak deszcz
