Reinkarnacja

Ach jak chciałbym być ptakiem
A najbardziej bocianem
Na świat bym patrzył z wysoka
Na dachu mając mieszkanie
Dzieciom przynosił rodzeństwo
Braciszka lub siostrzyczkę
A wakacje bym spędzał
W cieniu piramid w Egipcie

Ale nie będę bocianem
Bocian francuski ma wikt
A ja nie jestem Francuzem
Żaby nie przełknę za nic

Wierzę w reinkarnację
Powszechną wędrówkę dusz
I chciałbym w czarnego kota
By przeniósł mą duszę Bóg
Za nieprzebieganie drogi
Pobierałbym myto spore
I mógłbym dla kilku kociaków
Zostać na starość sponsorem

Ale nie będę kocurem
Czarnym jak sadzy pył
Bo mnie wyrówna z asfaltem
Skin jakiś, pieski syn

Nie jestem zdecydowany
W co się po śmierci zamienię
Wiem jednak czego chciałbym
Uniknąć w przyszłym wcieleniu
Nie jeść z koryta ni żłobu
Padlinę traktować z pogardą
Nie czepiać się bluszczem trującym
Nie być papugą i małpą

Spraw Panie abym był brzozą
Na cmentarzyku zielonym
Będę tam szumiał i szumiał
W alei zasłużonych

data pliku: 09.02.2001, 17:03
Reinkarnacja