Na pogodę psią Na samotność złą Na niezgody kość Na parszywy los Na głupoty kły Na wróżenie z mgły Na niewiary cierń Na kolejny dzień Na smutek Jest droga i jest wiersz Są słowa i jest deszcz Nadzieja w lepsze
Na skróty
Życie – droga wyboista, meandrami zakręcone Na piechotę przejść je musisz, w którąkolwiek stronę Po wąwozach, w koleinach grzęzną w błocku nasze stopy Krok za krokiem, z głową w dół, w bagażu kłopoty Tak powoli, monotonnie, posuwamy się do przodu
Muszelka
Czy powstałaś z morskiej piany, czy z plakatu Christian Dior Ty z nogami aż do nieba, ściga cię facetów wzrok Idziesz taka doskonała, jak Boticellego miss Która z muszli się wyłania , w podkoszulku de Paris Moja mała muszelka, przywieziona
Mów do mnie
Nie wystarczy tylko Czerwona róża, ani Chłodny dotyk rąk. Chcę czuć twoje serce I usłyszeć twój głos. Nie wiem kim byłeś Twój świat nieznany jest. Lecz: REF: Mów do mnie. Mów Chcę słyszeć twój głos. Mów do mnie, mów Lub
Mój mały kraj
Gdy mnie słońce budzi rano Wchodząc przez otwarte okno To uśmiecham się do świata Skrzydła mi u ramion rosną Witaj drzewo, witaj wrono Jak tam, kocie szarobury A huśtawka ? Stoi jeszcze Jak się macie stare mury Tu się właśnie
Mój dzień
Dzień za oknem już wstał, bladą iskrą się tli Papierosem porannym zadymił Dzień się snuje, a tam, świat za szybą gdzieś znikł Umarł pejzaż na szarość płuc drzew Dzień za oknem już dziś, zrobił poranne – sik Machną ręka na