Kiedy nam miedzią się powloką
Do góry podniesione czoła
Pierś nasza niby akordeon
Triumf na cały świat obwoła
Spiżowo będą wyglądały
Jak u Lenina niegdyś z huty
Nasza paradna już na co dzień
Do wyższych celów wdziane buty
ref.
Pam pam pam paam
parara rararam
Do wyższych celów, wyższych racji
Wyprostujemy ogrom ciała
I wzrok nam nagle się wyostrzy
Jak krótkowidzom w okularach
Ujrzymy nowy aspekt sprawy
Świat w nowych zjawi się konturach
Rozprostujemy zgięte długo
Skrzydła porosłe w Pawie pióra
ref.
Pam pam pam paam
parara rararam
Krzykliwym głosem wyłożymy
Dogmaty nie do obalenia
Wzniesiemy hasła naszych racji
Świątynie z żółci i kamienia
I uniesiemy się w powietrze
Nad tłumem ludzi zgromadzonych
Nadęte Orły Hipokryzji
Pod dachem Cyrku jak balony
Nagranie z eliminacji do OKR z 1995r Kabaret Słoiki w składzie: wokal, gitara: Marek Sochacki, inst perkusyjne: Tolek Derbisz, wokale: Robert Głuszak, Łukasz Beduch, Sebastian Wójcik