Na niebie ziewa dzień
Już macha dłonią – cześć
I spać, za górą kładzie się
Gdy, gwiazdy budzą zmierzch
Wstał zakochany świerszcz
I gra, na złotym trawy źdźble
Przegnam precz sen
Niech idzie sobie gdzie chce
Bo nie boję się
Gdy jesteś blisko mnie
Nie idę spać
Chcę nocą śpiewać i grać
I do rana aż
Niech koncert nocny trwa
Pojawiasz się co noc
I Ja jestem śmieszną ćmą
Po świt, mój trwa wokół ciebie lot
Czepiłam się jak rzep
Otwarłeś tu marzeń sklep
Jak duch, zmieszałeś mi z jawą sen
Co jawą jest co snem / chórek
Mała ćma