Słychać słodkie dźwięki lutni
Już do stołu nakrywają
Pan Zawisza ucztę wydał
Wielcy króle przybywają
Bo to zaszczyt przyjacielem
Być rycerza co bez skazy
Europa do Krakowa
Zjeżdża losy świata ważyć

Pan Zawisza Czarny prosi
Rodem z Sandomierskiej Ziemi
Wita wszystkich dwornym słowem
Przeciwników bojem gromi
To przyjaciel wielkich panów
To ikona wszystkich stanów
Jego słowo droższe złota
Jego kopia gromy miota

Radził królom i papieżom
Cnót rycerskich księga żywa
Pod Grunwaldem on chorągiew
Z orłem z rąk Krzyżackich wydarł
Jana z Aragonii z konia
Jednym ciosem kopii zrzucił
Wzgardził łodzią na ratunek
Sam się na tysiące rzucił

Pan Zawisza Czarny prosi
Rodem z Sandomierskiej Ziemi
By mu śmierci nie broniono
Zginie w walce z Niewiernymi
Lecz ocali swoją sławę
Życie da za słuszną sprawę
Jego słowo droższe złota
Jego kopia gromy miota

data pliku: 23.10.2007, 00:28
Jak na Zawiszy