Ciemność puka w okno
Gdy niebo bez gwiazd
Za ścianą panoszy się strach
Wyje coś w kominie
Na dachu coś gra
Diabeł z kotem zwołują na rajd
Brygada czarownic
Nadciąga jak grad
Śmigają na miotłach jak gang
Budzą się upiory
Rozum idzie spać
To jest święto, gdzie trzeba się bać

To jest Halloween

Ubierz straszną maskę
Niech skryje ci twarz
Zapal świeczkę w dyni i stań
Gdzie zgasła latarnia
Gdzie królem jest czart
Wszyscy wiedzą, że przecież to żart
Możesz być Drakulą
Wilkołakiem być
I bezkarnie nocą głośno wyć
Póki noc nad światem
Póki ciemność trwa
Baw się dobrze do białego dnia

To jest Halloween

Halloween