Gdy kończy się lato, cichnie nagle ziemia
I wtedy zmienia się świat w szkło
Co więzi nas na zawsze w fotografiach
Drzemiemy wśród ram
Gdy kończy się lato, to zawsze kogoś nie ma
Bo gdzieś zabrała go z sobą w lot
Nić babiego lata, za widnokręgi i lata
Kiedy skończy się lato jak wiersz
Piękne słowa z ptakami ulecą
Nie spotkamy się więcej, bo gdzie
Raz się zetkną komety i …cześć
Kiedy kończy się lato jak film
Trzeba wyjść i rozplączą się dłonie
I zapomnieć musimy by żyć
W złotej klatce ciasnego pokoju
I marzeniom szepnąć – stop
Lecz póki trwa lato, tylko ze mną tańcz
Bo, już tak niewiele nam pozostało
Wschodów słońca, zawieszonych w mgłach
Na gałęziach twoich ramion
I już tak niewiele tych zakurzonych dróg
Które chciałabym przejść jeszcze raz
I tylko z tobą,
Zanim kartki z kalendarza krzykną – pas !
I choć nam twarz pokryje słona rosa
To lata kres nadchodzi już
Podania rąk, uchyleń kapelusza
Czas, żeby wyjąć klucz
data pliku:13.09.1999, 11:04