Spójrz przyjacielu Ziemia będzie rodzić chleb Na czarnych bruzdach Gdzie niedawno leżał śnieg Wybuchną majem Jeszcze szare pąki drzew Wrócą bociany Dzieci będą rodzić się ref. Jeszcze jeden rzut granatem Jeszcze tylko jeden raz Piach zachłyśnie się szkarłatem Potem cisza