Szczupła jestem, powabna nad wyraz Niepotrzebny mi wcale makijaż
Przypisane artukuły:
Za oknem Ty

Blady ranek mnie budzi, w okna stuka mi Spoglądam za okno, a za oknem – ty Stoisz, wróbli rój straszysz zaokienny strach Nie, nie wyjdę na balkon, bo chce mi się spać Więc na próżno w okno będziesz gapił się
Piosenka na cztery kopyta i wiatr
Mój przyjaciel trawę lubi Cztery nogi mocne ma Z ptakiem poszedłby w zawody Bo jest szybki niczym wiatr Nosi mnie na swoim grzbiecie Jakbym była wprost ze szkła Lubię wstążki w jego grzywie I on frajdę z tego ma To
Zawsze naj (Być naj)
Rzucasz okiem zwykłe zero Ani wygląd, ani ciuch Ale w świetle jupiterów Na kolana rzucam tłum Ale ile ćwiczeń, stresu By jak magnes wabić wzrok Wiedzą twarde deski sceny Widząc mój taneczny krok Refren: Bo być naj, naj, naj Bo
Najmniejsza piosenka
Kto mały jak mak, niż puch lżejszy kto ten chce być jak słoń, ten chce być jak dąb Na drożdżach by chciał, do gwiazd sięgać wnet A ja na to w śmiech, a ja mówię nie Refren: Być jak szept,
Zamień dzień w noc
Gdy przyjdzie wieczór i tylko poetom Napój wniesie ze snu