Nie warto spać lub ziewać Nie warto tylko śpiewać
Kategoria z nazwiskami osób współautorów
Przypisane artukuły:
Drzwi do kariery

Kim zostanę gdy dorosnę Prześladuje mnie ta myśl Na ulicy, w domu, w szkole I po nocach mi się śni Europa u mych kolan Rauty, bale, wielki świat Co zrobić, czego dokonać By usłyszeć głośne aaaach… Refren: Nie wiem, nie
Papuga z dziobem na kłódkę
Barwy jak ze snu wariata Umie chodzić, umie latać Czasem mówi, czasem wrzeszczy Je słonecznik i orzeszki Lecz ma wadę, kto bez wad Acz ta przykra niesłychanie Bo powtarza, durny ptak Co usłyszy i nie kłamie Jak tu z taką
Zakręcone nastolatki
Słońce świeci, radio gra Wstawaj! Wstawaj! Szkoda dnia!
Banalny blues
Banalny rytm, banalny tekst, dwója więc Artyzmu nic, wzniosłości też, co to jest Zaśpiewać go, nie trendy, bo to blues Lecz kto go słyszy, ten się w bluesie buja Mocno na boki krok Jakby to był skok w bok To
Motylem byłam
To zdarzyło się naprawdę Czary-mary krótka chwila Wróżka pomachała różdżką I zmieniła mnie w motyla Czuję – czułki mam na głowie I unoszą mnie nad ziemią Skrzydła siedmiokolorowe Tkane najpiękniejszą tęczą Refren: Ach jak fajnie być motylem Mówię wam, ach