Twoich oczu błękit poczuć Jakby skryła się w nich zima I Arktyka we mnie wnika Kiedy wezmę cię za rękę Twoje słowa kość słoniowa Takie twarde, takie harde Na spotkanie nie przystaniesz A ja czekam i przyrzekam Marzanno- chłodna panno
Przypisane artukuły:
Wiosna i deszcz
Deszcz, z ulic wypłukał tłum Deszcz, władca kałuż i chmur Chłodny deszcz, melancholijny kran Obiekt westchnień parasolek i plam Deszcz, w maju rozkwita bzem Deszcz, tej wiosny zakochał się To nie deszcz, to Romeo i już A gdzie Julia? Czy
Deszcz w deszcznie
W Deszcznie deszcz Potopiły w kałużach się ptaki W Deszcznie deszcz Toast rynny spełniają do dna W Deszcznie deszcz Melancholia Madonna Jesieni W Deszcznie deszcz Jak wyznania na poste restante W Deszcznie deszcz piszę wiersz W Deszcznie deszcz śpiewa świerszcz
Małomiasteczkowa bukolika (Zadupie)
W małych miastach o szóstej nad ranem Słońce wstaje z niebytu za rzeką W małych miastach jest zegar na wieży Ale ludzie się budzą z fabryką W małych miastach jest życie podskórne Za murami grubymi od plotek W małych miastach
Nadwrażliwi
Gdy przestaniemy być już chrząszczem Gdy podzielimy włos na czworo I pisać ja z małej litery Życie nakaże nam z pokorą Odpadną krokodyle łuski Warstwie naskórka wróci czucie A wilk co w głowie nam zamieszkał Już na nikogo się nie
Niepokorni
Niepokorni, w świetle badań socjologów Żyją krócej niż przeciętny zjadacz chleba Częściej zawał ich dopada gdzieś na schodach Niepokornym bardziej sprzyja schizofrenia Niepokornym trudniej idzie się pod górę Krzyż im cięższy pochylony kark przygina Weronika z szyi chusty nie rozwiąże