Drży przed nami stary Boi się nas młody Lęka się skrzydlaty Pęka czworonogi My nikogo nie słuchamy Ani taty, ani mamy Bardziej niż dwie krople wody Nawet piegów tyle samo Jednakowe czynią szkody I jednako wyglądają Jacek z Plackiem, Placek
Przypisane artukuły:
Piosenka zboczeńca, czyli romans w Sex Shopie
To był zwykły szary dzień Kiedy zobaczyłem cię Przed sexszopem stałaś blada I myślałaś czy wypada W środku XX-go wieku Młodej damie wejść do sklepu Co, choć nowootworzony Wcale nie był poświęcony Na wystawie w ciemnej sieni Sztuczny fallus się
Ja i Ty
Moje włosy – wiecheć słomy Twoje – rude niby płomyk Kaśka nosi dziwne stroje I brązowa jest jak orzech Wiktor, który ciągle psoci Ma zielone, kocie oczy Tylko w klasie dwie bliźniaczki Takie same są biedaczki Ja Ty i On
Iskra nadziei
Iskra nadziei Zielony dotyk snu Niewidzialny znak Zza chmur Iskra nadziei Tak bardzo potrzebna mi Na lepsze dni Ktoś odszedł Zostawił liść Jak wiatr Czuję na wargach Łzy smak Iskra nadziei Kaganek w sieni Nocne czuwanie Czas Iskra zapłonie Zmieni
Hymn piratów
Jeśli duszę masz rogatą Słuchać lubisz tylko siebie To pożegnaj mamę z tatą I pod czarną zwiej banderę Jolly Roger ponad głową Obiecuje ci przygody Na Bałtyku, Pacyfiku I na Wyspach Kokosowych Więc na statek siądź I piratem bądź Pirat uszu
Hej, kolęda
Jakże Cię powitać mamy Upragniony, wyczekany Jakim słowem głosić chwałę Ponad śniegu płachty białe Jakim śpiewem chwalić trzeba Żeś na ziemię zstąpił z nieba Żeś na ziemię zstąpił z nieba Hej, kolęda kolęda Bożej chwały piosenka Narodziło się dziecię Pokój