Znów zabłądziłam pogubiłam drogi
W dżungli zdarzeń wśród głuchych pni
I nie mogę trafić tam gdzie chcę
Stoję, płaczę, wołam cię
Zabłąkana ćma w zbyt pogodny dzień
Schować się gdzieś, przeczekać chcę
Przestraszone myśli poskładać w sens
Nie dać się zjeść
I czekać aż odbierzesz SOS
Moje bicie serca w ciszy
Moje zaplątanie i mój lęk
Może usłyszysz gdzieś
Może usłyszysz szept wiatru
Wołam cię oddechem
Ty odkrzykniesz – słyszę cię !
Echem
Słyszę cię !
data pliku: 28.11.2001, 12:18
Zagubiona