Ty, który ujarzmiłeś Ziemię Ty, w którym ciągle dziecko drzemie Ty najmądrzejszy i najczystszy Ty zadufany i bezmyślny Ty, który pętasz rzeki w biegu Ty, co nie pytasz jak, dlaczego Ty, co się mienisz królem stworzeń Ty, co cię wirus
Przypisane artukuły:
Ballada o marzeniach
Małe miasto wielki świat I nad głową marzeń przestrzeń Lat co palców rąk i nóg A nadzieja za zakrętem Bo wystarczy wyjść za próg Kręta droga kusi, nęci Cztery kąty piąty piec I milczący wszyscy święci Ona chciała przejść przez
Ballada na wyścigi
Wyrastamy z ciepłych domów Coś za próg wygania nas Świat za oknem dalą kusi I obłoków zmienia kształt Iskra w oku się zapala Wyobraźni tli się lont I eksplozja, eskapada Za widnokrąg robisz skok Mówisz A więc powiedz Be Nie
Najkrócej
Krótkim zdaniem Gestu wierszem Rzęs trzepotem Mówisz jestem Wpółwidzialna Wiatru dotyk Drażnisz zmysły Jak narkotyk Nic nie mówisz Po co słowa Echem ciszy Brzmi rozmowa Nieobecni O dwa cale Zanurzeni W pyle zdarzeń Po księżyca Ciemnej stronie Żart iluzji Ludzi
Ballada teatralna
Ucichły brawa, księżyc zbladł Bo zgasł reflektor, bóg pomniejszy Amant ma znów 60 lat I już nie musi kochać wierszem Pierwsza naiwna kwiatu pąk Co jest metresą dyrektora Rzuciła właśnie welon w kąt Cóż życie życiem, rolą – rola W
Najgoręcej (Czarna magia)
Proszę zostań, przecież kochasz mnie Sam mówiłeś – teraz cień Cień zakradł się i zmarszczył brwi Miałeś mym ogniem być Nie, nie wymaże tego nic Tak miałam wrzątek zamiast krwi, wrzątek zamiast krwi Jeszcze czuje każdy zmysł Pamięć krzyczy, że