Krótkim zdaniem Gestu wierszem Rzęs trzepotem Mówisz jestem Wpółwidzialna Wiatru dotyk Drażnisz zmysły Jak narkotyk Nic nie mówisz Po co słowa Echem ciszy Brzmi rozmowa Nieobecni O dwa cale Zanurzeni W pyle zdarzeń Po księżyca Ciemnej stronie Żart iluzji Ludzi
Przypisane artukuły:
Kubuś
Kiedy byłam bardzo mała Mama często mi czytała O przygodach i przeżyciach O małym rozumku misia To Kubuś Puchatek miś Zna go każdy, nie od dziś I ja w domu mam Kubusia Lecz nie z pluszu i nie misia Kubuś
Biały żagiel
Biały żagiel – wiatr Czarny żagiel – płacz W górę w chmurę, w sen Wstąp, wejdź Tam Cię spokój omami Na dnie ciszy jest diament Biały żagiel – śpiew Czarny żagiel – gniew Proszę wejdź w mój sztorm I bądź
Ballada teatralna
Ucichły brawa, księżyc zbladł Bo zgasł reflektor, bóg pomniejszy Amant ma znów 60 lat I już nie musi kochać wierszem Pierwsza naiwna kwiatu pąk Co jest metresą dyrektora Rzuciła właśnie welon w kąt Cóż życie życiem, rolą – rola W
Najgoręcej (Czarna magia)
Proszę zostań, przecież kochasz mnie Sam mówiłeś – teraz cień Cień zakradł się i zmarszczył brwi Miałeś mym ogniem być Nie, nie wymaże tego nic Tak miałam wrzątek zamiast krwi, wrzątek zamiast krwi Jeszcze czuje każdy zmysł Pamięć krzyczy, że
Kołysanka dla Beethowena
Już noc pora spać Oczy zmruż, świecę zgaś, ten dźwięk to wiatr Trącił coś i to gra Tak cichuteńko Nie zbudzi nawet myszy I nietoperz Czułym uchem nie usłyszy Że coś gra Coś się snuje niby mgła Nocny czar Ten