W mieście rynnami z kamienia
Ludzkie żeglują potoki
Wielkie jak płetwal tramwaje
Unoszą ich w ulic odnogi
Wciąż prądem rzek obojętnych
Niesieni, choć w piersiach brak tchu
Płyniemy, by dotrzeć do portu
Beztroski zamkniętej na klucz
Ref.
Bez mapy, kompasu i steru
Od wyspy do wyspy za próg
Żegluje nasz statek pijany
Nieszczęsny Titanic złych dróg
Bez mapy, kompasu i steru
Pasażer na gapę we mgle
Słyszymy grającą orkiestrę
A góra lodowa, gdzieś w tle
Dość rzadko, lecz czasem się zdarzy
Załoga, co zmienić chce los
Daremnym wysiłkiem żeglarzy
Z mozołem płynących pod prąd
Przegrywa i nurt ją unosi
A w Tobie zapala się bunt
Że ktoś porozdawał już karty
Obłędny wyznaczył Ci kurs
nagranie z próby, wokal: Agata Gałach, fortepian: Michał Zawadzki
Pobierz plik pdf z nutami:
Pasażer na gapę