Odczep się moje sumienie
Daj spokój i przestań gryźć
Do rana godzin niewiele
I nie chcę już więcej pić
Nie tłucz mnie chandro przebrzydła
W życiu potrzebny jest cel
Fakty nie boją się mydła
Dobra nie mieszam ze złem
Tak pryncypialny jak lustro
Co kłamać nie umie gdy chce
Stres przyssał się do mnie jak pluskwa
I spija powoli mą krew
Nie plącz się głupie uczucie
Za późno o parę lat
Niech tlącą się w środku iskrę
Ugasi wstydu łza
Z kacem moralnym na wargach
Spowiadać się trudno do dna
I liczyć grzechy na palcach
I w piersi dudnić co dnia
Więc nie męcz mnie moje sumienie
Mam serce słabe i wrzód
Już nie zostało mi wiele
Daj zasnąć i nie budź mnie już
data pliku: 16.11.1999, 16:06 Nagranie archiwalne "Ze starej kasety" 2003r wokal, gitara: Marek Sochacki
Ostatnia Kołysanka