Kiedy zajdzie słońce
Gdy ucichnie wiatr
Smoki chmur wygaszą ślad gwiazd
Kontur drzew urośnie
W zły tajemny cień
Lęk jak zjawa rozpłynie się w mgle
Na ulicy koty
Jak upiorny chór
Będą burzyć gruby ciszy mur
Skryjesz się do kąta
Pełna lęku mysz
Kiedy eksploduje w głowie krzyk
To jest nocy krzyk!
Kiedy wzejdzie słońce
Gdy przepłoszy sen
Gdy wstaniemy bladzi jak śnieg
Ranek z nas wymaże
Całonocny strach
Optymizmem poratuje nas
Jakoś nam przeleci
Beznamiętny czas
Walec nudy przejedzie przez twarz
Ale podświadomość
Dziwną struną drży
Brzęknie nocą i zbudzi cię krzyk
To jest nocy krzyk!
data pliku: 29.10.1998, 12:17
Krzyk nocy