Płynie Wisła płynie mocna
Barki dźwiga i galary
Płyną Tratwy aż do Gdańska
Płyną z flisakami
Czy upalny dzień
Czy deszczowa noc
Żeglujemy z prądem rzeki
To flisacki los
Już Sandomierz jest za nami
Strome brzegi Kazimierza
Już Warszawy światła giną
Płyną rzeką drzewa
Hej Retmanie ujmij wiosło
Niech ominie tratwa łachy
Niechaj pewna twoja ręka
Do Gdańska prowadzi
Nie płacz matko, nie płacz córko
Będzie pełen trzos dukatów
Zanim zboże głowę skłoni
Wrócimy pod Kraków
data pliku: 17.05.2000, 16:35
Flisacy