Drzwi domyka cisza
Sterylna jak popiół
Chłodna, bezlitosna
Jak ostrze sztyletu
Ciemność dom wypełnia
Martwym swym oddechem
Myśl wysysa pustka
Przeraźliwym echem
A przecież odszedłeś
Drży odgłos twych kroków
Furtkę zatrzasnąłeś
Engram na obłoku
Pamięci pod powiek
Sklepieniem bez miary
Czerń zasnuwa obłok
Żal nie chce się żarzyć
To nasze niespotkanie
Milcząca rozmowa
Niedotyk, niespełnienie
Pustynia jałowa
Nie – zawieszone w nawias
Jak ściana między nami
Spowiedź zupełna szczera
Lecz przecież nie słuchamy
Drzwi wpółuchylone
Pół gwiazdy za progiem
Szloch bezbronny dzwonem
Wzywa na rozmowę
Zdarzył się taki przypadek, że do już istniejącej piosenki powstał nowy tekst. Tak właśnie się stało z "Drzwi wpółuchylone", która pierwotnie powstała do 2 wierszy Anny Achmatowej a do której Marek napisał nowy tekst, ale zrobił to mistrzowsko zachowując rytmy i sens pierwotnego tekstu. Nagranie ze SMAKu w Myśliborzu z 2006r wokal: Agata Gałach, aranżacja, gitara klasyczna, programowanie perkusji: Jerzy Dziedziczak bas, instrumenty klawiszowe: Tomasz Butryn
Drzwi wpółuchylone… [Drzwi domyka cisza]