Historia ta będzie troszkę dłuższa, ale może dla niektórych osób ciekawa. Tak mniej więcej dwa lata temu uparłem się, że znajdę starą kasetę na której była nagrana audycja Tomasz Beksińskiego w której prezentował on nagrania z płyty The Cure Disintegration. Przekopałem trochę ponad kilkadziesiąt kaset i nic! Nie ma jej, zapadła się pod ziemię.
Jednak jak już zacząłem kopać to wpadło w moje ręce kilka kaset, o których nie pamiętałem, że istnieją. Jedną z nich jest kaseta z której nagranie dodaję dziś na tą stronę. Na tej kasecie są nagrane piosenki w wykonaniu Moniki Skromak i Marka Sochackiego. Jest to typowa kaseta jakie wówczas nagrywaliśmy w SSP aby wysłać zgłoszenie na dowolny konkurs. Sądząc po piosenkach był to konkurs o odcieniu „kabaretowym”.
Problem z tą kasetą miałem jednak taki, że nagrania na niej są słabej jakości, tak słabej na „grubo”. Postawiony jakiś zwykły magnetofon i na niego nagrane naraz wszystko, słaby klawisz i wokal, nawet chyba w mono. Biłem się z myślami jak je poprawić, dociągnąć, zbliżyć się takiej jakości do jakiej jesteśmy dziś przyzwyczajeni. Próbowałem różnych sztuczek, filtrów, kompresorów ale nie było lepiej. Światełko pojawiło się z rok temu wraz z różnymi narzędziami do prac audio oparte o modele językowe AI. Łatwo nie było, ale kierunek był słuszny.
Można zapytać, ale po co się tak męczyć? Motywacja dość prosta, nagrań Moniki Skromak jest bardzo mało, bo nie długo występowała w SSP. Po drugie to są chyba pierwsze wykonania tej piosenki, ale będą też inne z tej kasety.
Zatem prapra Premiera:
Monika Skromak w piosence Barbie, nagranie z początku lat 90-tych na pianinie oczywiście Marek Sochacki