Księżyc przestrzeni zapałka Ratusza lichtarz podpalił Ukrzyżowane nad głową Niebo przybite gwiazdami Uliczki ze strachu rude Wtulają się kamieniami I otwierają na przestrzał Bezgłośne krzyku bramami Pośrodku takiej nocy Że tylko w zęby tłuc Co robisz na ulicy Samotny Bruno