Latem ciepły piasek plaż Zimą szusem prosto z Tatr Wiosną w puszczy ryczy Żubr Jesień – czerwień, brąz i żółć Pojedź w Polskę, tam przygoda Woda ,piasek, turnie, lasy Pojedź – woła cię przyroda Duchy, zamki, dawne czasy Od połonin
Przypisane artukuły:
W drogę, Matka, głód
W DROGĘ Nie zatrzyma nas Woda ani piach Ni wiatr prosto w twarz Smutny matki płacz Bo tam droga woła nas Niepoznana świata twarz Za zakrętem piekło,raj W to nam graj /2x Czarne myśli w błoto wrzuć W słońce patrz
Ulica męczenników
W dół ulicą meczenników w Jeruzalem w ten dzień Rozpędzali tłum żołnierze, żądny krwi A tłum sycił oczy piętnem Męki boga co niósł krzyż On z ran krwawił ciągle bity , wreszcie upadł ale wstał A korona była z bólu
Ufoludek
Zaszumiało, zazgrzytało Zaświeciło, zastukało Obudziło mnie ze snu Popłakało się jak bóbr Było małe i zielone Nieszczęśliwe, przestraszone Ufoludek zgubił mamę Między Marsem a Uranem Ufoludek, Ufoludek Ma sześć oczek, siedem nóżek Jest samotny jak paluszek Opiekować nim się muszę
UFO w trawie
Rozbiło się UFO Rozbiło w niedzielę Upadło na łąkę Było huku wiele Wysiedli kosmici Ni to pies ni ryba Ukryli się w trawie Nie było ich widać Leży UFO w trawie Oj, będzie ciekawie Drepczą, ludzie, drepczą Jeszcze ich zadepczą
Uczę się śpiewać
Już od najmłodszych lat Kochałam dźwięków świat Przeboje, każdy hit Po nocach mi się śnił Rodzina dziwna rzecz Nie chciała słuchać mnie W łazience spoza drzwi Mój wielki talent brzmi Do Si do la do mi Już refren pięknie brzmi