Nie siej ziaren ciszy w przestrzeń między nami Bo czasu tak mało żeby ją pokonać Jesteśmy przyziemni – nieczęsto ptakami Jak nie dolecimy będziemy żałować Ty jesteś pragnieniem wody na pustyni Gorącym mirażem, napowietrzną zjawą Pozwól to uchwycić w najpiękniejszej
Tyle nas







