Jednych kusi czar Hawajów
Innych sztorm Przylądka Horn
Ktoś tam, gdzie zawieją wiatry
Pożegluje łodzią swą
A my, gdy w kieszeni pusto
Lecz przygoda woła nas
Popłyniemy starą łajbą
Tam gdzie nasz mazurski raj
W potarganych portkach
Chociaż brak wychodka
A za prysznic masz ulewny deszcz
Nikt cię tu nie muli
Możesz bez koszuli
Płynąć tam gdzie cię zawiedzie ster
To rezerwat dla wariatów
Tu jest blues i pełen luz
Dziś chłód, jutro zaś w tropiki
Pożegluje twoja łódź
W dymie wędzą się komary
Ubroczone w ludzkiej krwi
Zwierz ten niebezpieczny, dziki
Z twojej ręki zginie dziś
Gdy cię czas zaprzęgnie w kierat
Nie odróżniasz dni od dni
W ciepłych betach siły zbierasz
By do przodu jakoś iść
Nagle już za tobą zima
Słońce coraz krócej śpi
Cierpliwości, już niedługo
Czeka cię Mazurski świt
data pliku: 19.04.1999, 10:24