Kiedy zgasną światła
Cisza usta sklei
Co zrobimy ślepi
Co powiemy niemi
Kto nas poprowadzi
Przez zamknięte wrota
Czy mądrość powiedzie
Czy czysta głupota
Kiedy zgasną światła
Będzie pusta scena
Zamknie się przed nami
Kurtyna milczenia
Echa braw po kątach
Kurz pokryje siwy
Szczerość w garderobie
Zamknie klaun złośliwy
Mole zaś kostiumy
Ażurowe skroją
Żeby król był nagi
Szaty mu postroją
I przestrzeń zapełni
Gadaniny pustka
W grymas maszkarona
Skamienieją usta
Czas jak torreador
W pozie ukatrupi
Szpadę w nas zatopi
Na kolana rzuci
Tak się pewnie skończy
Nasza pantomima
Kłamstwa chleb powszedni
Fałszywa komunia
data pliku: 06.10.1999, 17:56
Kiedy zgasną światła